Wady wzroku są w dzisiejszym świecie bardzo powszechne. Każdy z nas ma w swoim otoczeniu osoby, które korzystają na co dzień z okularów! Jedną z najczęściej występujących wad jest miopia, nazywana zazwyczaj krótkowzrocznością. Skąd bierze się krótkowzroczność, jak ją rozpoznać i jak sobie z nią radzić?
Nietrudno domyślić się tego, że krótkowzroczność zmniejsza naszą zdolność do prawidłowego widzenia. Co jednak jest jej przyczyną i w jaki sposób odróżnić ją od innych wad wzroku?
By zrozumieć, jak powstaje krótkowzroczność, musimy najpierw zrozumieć, na czym opiera się zasada działania oka. Wpadające do niego światło przedostaje się przez rogówkę, komorę przednią oka, soczewkę oraz ciało szkliste i skupia się na siatkówce, na której może wtedy pojawić się ostry obraz. Dzięki temu, że soczewka może zmieniać swój kształt, oko posiada zdolność akomodacji – może dostosować się do obserwowania zarówno tego, co jest daleko, jak i obiektów położonych blisko.
W krótkowzrocznym oku promienie światła nie skupiają się na soczewce, lecz przed nią. Taka sytuacja występuje wtedy, gdy moc optyczna rogówki jest zbyt duża w stosunku do długości gałki ocznej. Ostry obraz pojawia się więc nie na siatkówce, a właśnie przed nią, wskutek czego przedmioty znajdujące się w oddali stają się dla nas niewyraźne i rozmazane.
Skąd bierze się krótkowzroczność? Bardzo często przyczyną jest po prostu nieprawidłowa budowa oka. Współczesny tryb życia również przyczynia się jednak do tak powszechnego występowania tej wady wzroku. Długotrwałe wpatrywanie się w blisko położone obiekty (ekran komputera, smartfon, telewizor, książka) znacznie zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się krótkowzroczności. Takie czynności bardzo przeciążają wzrok: dla naszych oczu ciągłe patrzenie na to, co jest blisko, zupełnie nie jest naturalne.
Krótkowzroczność to nie tylko zaburzenia widzenia. Łączą się z nią również:
Krótkowzroczność pojawia się stopniowo: nietrudno więc przeoczyć pierwsze jej objawy. Do pogarszającej się powoli jakości widzenia można po prostu przywyknąć. Istnieją jednak pewne wskazówki, które mogą pomóc nam zauważyć, że z naszym wzrokiem dzieje się coś niedobrego.
Często pierwszym niepokojącym sygnałem jest częste mrużenie oczu. Częściowe przymknięcie oczu przyczynia się do tego, że rozproszenie obrazu na siatkówce staje się mniejsze, a widzenie – wyraźniejsze. Kolejnym symptomem jest stałe pieczenie oczu, ciągła chęć ich przecierania i uczucie “piasku pod powiekami”. Zauważenie u siebie takich zachowań to jasny znak, że warto umówić się na wizytę do specjalisty. Obecnie najdokładniejszą metodą badania wzroku jest autorefraktometria, czyli komputerowe badanie wady wzroku. W trakcie badania wyznaczany jest kierunek odblasku pochodzącego z dna oka. Wynik uzupełnia się badaniem z tablicą Snellena: tak nazywa się często widywana w gabinetach lekarskich tablica z rzędami znaków o zmniejszających się wymiarach. Zadaniem pacjenta jest ich odczytywanie: im większa wada wzroku, tym szybciej znaki staną się niemożliwe do rozszyfrowania.
Krótkowzroczność można podzielić na kilka kategorii, biorąc pod uwagę stopień zaawansowania wady:
Można także dokonać podziału, uwzględniając przyczyny krótkowzroczności:
Krótkowzroczność pozostawiona sama sobie może się z czasem pogłębiać. To właśnie dlatego tak ważne jest, by jak najszybciej dobrać odpowiednią dla siebie metodę korekcji wzroku. Krótkowzroczność koryguje się za pomocą wklęsłych soczewek rozpraszających, czyli tych oznaczonych znakiem (-), popularnie nazywanych “minusami”.
Najpopularniejszym sposobem na poprawienie swojej jakości widzenia są okulary. W porównaniu do soczewek kontaktowych są one nieco mniej wygodne, zmniejszają za to ryzyko wystąpienia infekcji oczu i ich podrażnień. Mogą chronić oko przed czynnikami zewnętrznymi: kurzem, piaskiem, pyłem. Okulary to wydatek duży, ale jednorazowy. W dłuższej perspektywie czasu są więc tańsze, niż soczewki kontaktowe. Wreszcie – niektórzy wybierają okulary ze względów estetycznych. Dobrze dobrane oprawki podkreślają atuty twarzy i kamuflują jej niedoskonałości.
Noszenie okularów dla wielu osób wiąże się jednak z dyskomfortem. Trudno jest w nich wykonywać wiele aktywności fizycznych, a niektóre rodzaje sportu są wręcz przeciwwskazane przy noszeniu korekcyjnych szkieł. Okulary są niewygodne, gdy pada deszcz lub jest zimno, zniekształcają peryferyjne widzenie i trzeba uważać, by przypadkowo ich nie stłuc. Dlatego w wielu przypadkach lepiej sprawdzą się soczewki. To świetne rozwiązanie dla osób aktywnych i pracujących fizycznie. Soczewek praktycznie nie widać, więc jeśli należymy do grupy osób, które nie lubią wyglądu okularów – będziemy się w nich czuć bardziej komfortowo. Nowoczesne soczewki po założeniu są właściwie niewyczuwalne, w przeciwieństwie do okularów. Dzięki temu, że świetnie dopasowują się do krzywizny oka, powodują znacznie mniej zniekształceń pola widzenia.
Co wybrać – okulary czy soczewki kontaktowe? Decyzja ta jest kwestią indywidualną. Trzeba mieć na uwadze swój tryb życia, preferencje i stan zdrowia (niektóre schorzenia oczu są przeciwwskazaniem do noszenia soczewek). Jeśli nie jesteśmy pewni, co bardziej nam odpowiada – warto spróbować obu opcji, lub też korzystać z nich zamiennie.
Okulary i soczewki skutecznie poprawiają jakość widzenia. Niestety – nie jest to rozwiązanie, które umożliwia trwałe pozbycie się wady. Po ściągnięciu korygujących szkieł obraz ponownie staje się rozmyty. Dla niektórych jest to dużym problemem: niektórzy nie mogą przyzwyczaić się do codziennego noszenia okularów lub soczewek, jest to dla nich niewygodne i przeszkadza w codziennych czynnościach. Przy dużej wadzie wzroku funkcjonowanie bez okularów jest bardzo utrudnione – w momencie, gdy musimy je zdjąć, praktycznie nic nie widzimy.
Krótkowzroczności można pozbyć się na stałe – za pomocą zabiegu laserowej korekcji wzroku. Ten krótki, bezbolesny i mało inwazyjny zabieg sprawia, że wzrok poprawia się właściwie natychmiast! Choć trzeba liczyć się w tym przypadku ze sporym wydatkiem (kilka tysięcy złotych), efekty są trwałe, a wada praktycznie nigdy nie nawraca – a jeśli już, to w znacznie mniejszym stopniu. Do laserowej korekcji wzroku może nas zakwalifikować lekarz okulista.
Obecnie dostępne jest leczenie farmakologiczne krótkowzroczności u dzieci. Stosowana jest w tym celu atropina, która ma wpływ na spowolnienie progresji krótkowzroczności. Jeśli więc chcesz dowiedzieć się więcej o tej metodzie leczenia, zapytaj specjalistów okulistyki w ganinetach Visus.
Choć jeszcze kilkanaście lat temu wady wzroku u dzieci nie były aż tak powszechne, dziś krótkowzroczność dotyczy bardzo wielu dzieci – i zaczyna się coraz wcześniej. Warto więc wiedzieć, jak ją rozpoznać i w jaki sposób skutecznie sobie z nią radzić.
Do pojawienia się u dziecka krótkowzroczności przyczyniają się zarówno geny, jak i nadmierne obciążanie wzroku (którego praktycznie nie da się uniknąć podczas edukacji szkolnej). Duży wpływ na rozwój wady mają także powszechnie używane urządzenia elektroniczne.
Symptomy krótkowzroczności u dziecka są takie same, jak u osoby dorosłej. Małe dzieci nie zawsze potrafią jednak określić, co jest nie tak – nie umieją powiedzieć, że widzą niewyraźnie. Można jednak domyślić się tego, przyglądając się ich zachowaniu: jeśli maluch często pociera oczy, pochyla głowę bardzo nisko podczas pisania, podchodzi bardzo blisko ekranu komputera lub telewizora – warto wykonać badanie wzroku. Dzieci, u których rozwija się krótkowzroczność, często zaczynają też mieć problemy z nauką: ich oceny w szkole się pogarszają, a nauczyciele powtarzają uwagi o nieprzepisanych z tablicy zadaniach (których uczeń po prostu nie widzi) i braku koncentracji.
Należy pamiętać o kontroli narządu wzroku u dzieci. Okresowe, systematyczne badanie oczu pozwala okuliście ocenić czy istnieje wpływ zaburzeń akomodacji na pomiar wady wzroku.
Jakość widzenia w ogromnym stopniu wpływa na komfort, rozwój i samopoczucie dziecka. Krótkowzroczność może doprowadzić do poważnych problemów – dlatego warto jak najszybciej zadbać o dobrze dobraną korekcję wzroku. Rodzice najczęściej wybierają dla swoich podopiecznych okulary, nie każdy jednak wie, że dzieci mogą nosić również soczewki – i że to rozwiązanie ma bardzo wiele zalet.
Soczewki okularowe MIYOSMART to nowoczesne rozwiązanie, które – co potwierdzają badania – skutecznie spowalniają postęp krótkowzroczności. To nieinwazyjna, wygodna i bezpieczna metoda korekcji wad wzroku. Zastosowana w nich technologia D.I.M.S sprawia, że krótkowzroczność korygowana jest na całej powierzchni gałki ocznej, a unikalna struktura soczewki, przypominająca plaster miodu, jednocześnie zapewnia bardzo ostre widzenie i sprawia, że wada pogłębia się nawet o 60% wolniej. Soczewki okularowe MIYOSMART stworzone są z odpornego na uderzenia, niepodrażniającego oczu materiału, są również wyposażone w filtr UV.
Z wadami wzroku nie sposób poradzić sobie samodzielnie. Jeśli zauważymy u siebie (lub u swojego dziecka) objawy krótkowzroczności, warto jak najszybciej skonsultować je ze specjalistą. Okulista to wyspecjalizowany lekarz, który zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem szeroko pojętych chorób oczu, optometrysta zaś – skupia się w swojej pracy na wadach wzroku. To właśnie on jest najbardziej kompetentną osobą w zakresie doboru okularów lub soczewek.
Wybór dobrego specjalisty to podstawa – przeszkolony specjalista będzie potrafił odpowiednio zinterpretować wyniki badania i dobrać najlepsze dla nas rozwiązanie. Dzięki współpracy okulistów, optyków i optometrystów, których kompetencje wzajemnie się uzupełniają, można skutecznie poprawić jakość swojego widzenia i powstrzymać progresję wad wzroku. Warto wiedzieć o tym, że osoby dobierające soczewki MIYOSMART są odpowiednio przeszkolone w zakresie wykonywania niezbędnych badań – można więc śmiało oddać się w ich ręce, mając pewność uzyskania profesjonalnej porady.
U dzieci w wieku powyżej 5 roku życia, czyli w okresie największego przyrostu wady należy zadbać o regularną kontrolę wzroku u lekarza okulisty. W takich przypadkach szczególnie polecamy umówić się na wizytę do naszych specjalistek okulistyki, które zajmują się diagnostyką i leczeniem m.in. krótkowzroczności.
Dr Dagmara Frydryszak - w 2015 roku z wyróżnieniem ukończyła Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Nieustanie zwiększa kompetencje i podnosi kwalifikacje, uczestnicząc w krajowych i zagranicznych konferencjach naukowych i kursach. Jest także członkiem Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Dr Monika Klimas - absolwentka studiów medycznych na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, które ukończyła w 2014 roku. Od 2015 r. pracuje w Klinice Chorób Oczu Szpitala Klinicznego im. H. Święcickiego UM w Poznaniu. Stale podnosi swoje kompetencje i umiejętności, uczestnicząc w licznych konferencjach naukowych i szkoleniach.
Wraz z upływem czasu wady wzroku często się pogłębiają. By uniknąć pojawienia się wady i jej progresji, należy przede wszystkim dbać o higienę swojej codziennej pracy. Ważne jest dobre oświetlenie do czytania, minimalizowanie czasu spędzanego przed ekranem, nawilżanie oczu, aktywność na świeżym powietrzu oraz właściwa dieta – bogata w witaminy A, C, E, cynk, kwasy omega-3. Pracując przed komputerem, warto co jakiś czas robić sobie przerwy na patrzenie w dal: to świetny relaks dla oczu! Jeśli już mamy wadę wzroku – to nie wolno zaniedbywać dbania o prawidłową jej korekcję. Warto pamiętać o tym, że nie zawsze da się uniknąć wystąpienia krótkowzroczności, zwłaszcza wtedy, gdy jest ona uwarunkowana genetycznie.
Choć krótkowzroczność bardzo często postępuje, nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy w danym przypadku właśnie tak będzie. Wady najczęściej pogłębiają się u dzieci, a stabilizują około 21 roku życia. Każdy przypadek należy jednak traktować indywidualnie.
Krótkowidz z bliska widzi prawidłowo, natomiast im bardziej oddalone przedmioty – tym bardziej stają się dla niego rozmyte i niewyraźne. Im większa wada, tym zjawisko to jest mocniej nasilone: to, co położone nieco dalej, traci ostrość. Widziane z daleka napisy są dla krótkowidza często niemożliwe do odczytania.
Jeszcze jakiś czas temu można było spotkać się z poglądem, że krótkowzroczności nie należy do końca korygować – tak, by oko było zmuszone do pracy. Obecnie wiemy jednak, że takie podejście nie jest prawidłowe: źle dobrana korekcja nie tylko nie pomaga, ale wręcz przyczynia się do szybszej progresji wady. To właśnie dlatego tak ważne są regularne kontrole u okulisty i optometrysty: dzięki temu można, w razie potrzeby, szybko zmienić noszone szkła.
Moc soczewek nie jest taka sama, jak okularów! Soczewki przylegają do oka bezpośrednio - inaczej, niż okulary. Ich moc inaczej wpływa więc na jakość widzenia. Warto o tym pamiętać, gdy chcemy zamienić okulary na soczewki (lub odwrotnie) – konieczna jest do tego wizyta u optometrysty!
Krótkowzroczność to wada, która występuje w społeczeństwie coraz częściej i dotyczy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Obniżona jakość widzenia jest uciążliwa, ale na szczęście dzięki dobrze dobranej korekcji wzroku można skutecznie niwelować jej skutki. Warto pamiętać o regularnych wizytach u okulisty i optometrysty: dobrze kontrolowana wada postępuje wolniej!